gru 27 2002

MOŻE BYĆ CIEKAWIE...


Komentarze: 8

Po lekcji dowiedziałam się, że dziewczyny pobiły Adasia nie miał szans bo, te głupie ździry miały nuż i były gotowe do najgorszego. Miał podbite oko i ranę na ramieniu od noża. Zaprosiłam go do domu, bo byłam pewna, że matka jest w gdzieś w delegacji, na pewno mówiła mi o tym, ale jak zwykle jej nie słuchałam. Opatrzyłam mu rany i rozmawialiśmy przy kominku przez jakieś trzy godziny, choć tak naprawdę nikt nie zwracał na to uwagi. Nim się zorientowaliśmy było już ciemno a zegar wskazywał pół do ósmej wieczorem. Było bardzo romantycznie, a ja wiedziałam, że jeszcze tej nocy może się zdarzyć coś niezwykłego.

wilgotna_kuciapka : :
edzia
28 grudnia 2002, 15:35
to taaaaakie romantyczne hehe;p
Kuciapka
28 grudnia 2002, 14:10
widze Dziwny, ze nie lubisz brazylijskich seriali. jak ci przeszkadzam to tego nie czytaj!!!
Kuciapka
28 grudnia 2002, 14:09
mowicie, ze zgwalcic? no coz scenariusz byl troche inny ale jak widzowie prosza...
A.
28 grudnia 2002, 00:39
zgwałć go!!!! zrób to!!! skoro facet moze to kobieta tym bardziej!!!!!!
28 grudnia 2002, 00:04
Nudna historia. Pisane bez polotu. I mało twórcze. Ale pisz, pisz... Przynajmniej coś mało sztampowego. No i liczę na poprawę stylu i... hmm... większej częstotliwości notek.
Kuciapka
28 grudnia 2002, 00:00
postaram sie
qtaz
28 grudnia 2002, 00:00
postarasz sie zgwałcic czy nie zgwałcić?
qtaz
27 grudnia 2002, 23:59
Tylko go nie zgwałć przypadkiem.

Dodaj komentarz